Wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, motywowane zwiększoną ilością zachorowań na Covid 19 budzi kontrowersję od pierwszego dnia obowiązywania. Jak informuje dziennik Rzeczpospolita od 15 marca (można przyjąć tę datę za początek pandemii) do sądów warszawskich wpłynęło blisko 1000 spraw, związanych z łamaniem zasad covidowych.
Najwięcej spraw dotyczy łamania nakazu noszenia maseczek. Bardzo często karani odmawiają przyjęcia mandatu, sprawa trafia do sądu, a ze względu na brak jasnych ustawowych regulacji sąd coraz częściej uchyla mandaty.
Zaistniała sytuacja nie dziwi proproszonego o komentarz mecenasa Macieja Gawrońskiego.
„Z perspektywy rządu liczy się statystyka w karaniu, ale to nie odbiera obywatelom prawa do walki o swoje prawa i weryfikację kwalifikacji określonych czynów, np. przez policjantów” tłumaczy Maciej Gawroński.
Cały artykuł w tej sprawie, do lektury którego zachęcamy dostępny tutaj.w