Powiedzenie Bóg widzi wszystko, sąsiad jeszcze więcej idealnie komponuje się w dzisiejszą rzeczywistość.
Prewencyjny system wizyjny, mający na celu ochronę otoczenia może skończyć się w sądzie. Jeśli monitoring założony na naszym domu sięga części wspólnej, lub nachodzi na teren sąsiada, może skutkować to naruszeniem dóbr osobistych, przepisów o ochronie danych osobowych oraz kwalifikować się jako zwykłe podglądactwo.
„Istotne są trzy kwestie. Po pierwsze jak dużą powierzchnię obejmuje monitoring, jak wspólnota czy spółdzielnia mieszkaniowa przechowuje nagrania i komu je udostępnia” – tłumaczy Mecenas Maciej Gawroński.
#monitoring #dzieńsąsiada #rodo #naruszenieprywatności #podglądactwo